piątek, 3 września 2010

Dalia Anilux

Ponieważ Gokova w zasadzie jest nie do kupienia, to nie będę jej opisywać.

Za to krótko opiszę Dalię, z której zrobiłam kamizelkę.

fotka pożyczona od Zamotanej Uli.

Skład: 100% akryl

Długość 303 m/100g

Włóczka w sam raz na druty 3,5 mm.

Trochę w robocie trzeszczy, w porównaniu do urugwajskich wełen jest dość twarda w robocie, ale oczka układają się równiutko. Podczas pracy niestety pocą się ręce - w końcu to plastik, jak by nie było.

Po praniu dzianina robi się zaskakująco miękka i przyjemna w dotyku. Na razie kamizelka nosi się dobrze, rozciągnęła się bardzo niewiele - tyle ile zakładałam, po kilku włożeniach nie widać śladów mechacenia. Nie blokuje się.

W porównaniu do Eliana Klasik jest mniej puszysta ale też mniej mechacąca się.

Czy kupię jeszcze?

Raczej nie, bo palma mi odbiła i mam ochotę na włóczki z wyższej półki. No chyba, że ktoś sobie zażyczy np. lekką i przewiewną, niegrzejącą czapkę, jak mój osobisty mąż. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz