sobota, 21 marca 2015

A może by tak...

A może by tak... wrócić?
Nie wiem, czy mi się uda... tyle się pozmieniało...
Życie w zupełnie nowym miejscu...
Najpoważniejszy atak choroby kręgosłupa, z którym zmagam się od grudnia... i długa przymusowa przerwa w pracy...
Śmierć mojego taty...

Moje życie zupełnie się zmieniło, zmieniłam się też i ja... przewartościowałam pewne rzeczy, poustawiałam priorytety na nowo...
Miałam nawet długą przerwę w drutowaniu i bałam się, że tak już zostanie:)
Jednak nie, są pewne rzeczy niezmienne, jak już coś pokocham, to na zawsze:)

W kolejce jest więc do pokazania sporo robótek...
Dziś jedna z nich, szal w najpopularniejszym u mnie wzorze, ale w nowym kolorze i z nowej włóczki.
Po opiniach o Rowan Kidsilk Haze spodziewałam się prawdziwego WOW.
Tymczasem szału nie ma. Największą jej wadą jest podgryzanie... mocniejsze nawet niż w Kidsilku Dropsa. Tu jednak wygrał kolor, bo tak pięknego odcienia czerwieni nie znalazłam w żadnej tego typu włóczce.





Szal był prezentem dla pani doktor, która z wielkim poświęceniem opiekowała się moim tatą podczas choroby... robiła dużo więcej niż wynikało to z jej obowiązków, okazywała wsparcie, serce i życzliwość. Trochę bałam się, czy jej się spodoba i czy trafiłam z kolorem, ale udało się:)

I metryczka:
Włóczka: Rowan Kidsik Haze
Zużycie: 3 motki
Druty: 4 mm
Wzór: Ocean Waves

Mam nadzieję, że mój powrót będzie już na dłużej:) Mam ambitny plan systematycznie dodawać nowe wpisy:) Trzymajcie kciuki:)

17 komentarzy:

  1. bardzo fajnie ze wrocilas :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się że jesteś, zostań jak najdłużej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że wróciłaś. Szal jest piękny, cudny ażur:))) Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny szal, ciekawa jestem innych dzieł :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Albo komentarz poszedł w eter albo wyświetli się nieskończony.
    Lubię patrzeć na Twoje dziergane tworki, dobrze że jednak wróciłaś.
    Życie toczy sie swoim torem a każdy ból, radość są nowym doświadczeniem.
    Szal przecudny.Sama nie mam odwagi sięgnąć po ten wzór.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj, przepiękny szal, kolor chyba najwierniej wyszedł na środkowym zdjęciu. Masz szczęście, że spotkałaś prawdziwego, empatycznego lekarza. Warto takiej osobie zrobić przyjemność takim prezentem. Ja ostatnio zaobserwowałam w stolicy zastraszanie i wyłudzaniem pieniędzy od pacjentów, za wszelką cenę. Może to kwestia anonimowości w dużym mieście, ale jest załamujące. Życzę Ci zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  7. och ten kręgosłup też się z nim zmagam :( zaglądaj koniecznie, a szal przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny szal!
    pozdrawiam serdecznie
    www.wloczkiwarmii.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie piękny odcień czerwieni a szal cudnie Ci wyszedł. Zapamiętam uwagi co do Kidsilk Haze i fajnie, że znowu jesteś bo podczytywałam Cię od dawna :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się bardzo, że wróciłaś! Mam nadzieję, że wszystkie złe chwile odchodzą, a ty pokażesz nam efekty swojej pracy. Szal jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszę się że jesteś. Szal śliczny a kolor trudny do pokazania na foto.

    OdpowiedzUsuń
  12. współczuję,,,,,
    piekny szal:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniały szal - cudny kolor i rewelacyjny wzór.
    Cieszę się, że do nas wróciłaś :-)
    Z całego serca Ci współczuję...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się, że wróciłaś:) Piękny, delikatny szal :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie, że wróciłaś i trzymam kciuki, żeby na długo, na stałe. A szaliczek cudny pod każdym względem. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam cienkie włóczki a Twój szal - BOSKI -.
    Dużo zdrowia życzę, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń