środa, 27 stycznia 2010

Regia Cotton

Zupełnie zaniedbałam cykl o włóczkach. Już to naprawiam.

Dziś na tapecie Regia Cotton.

To niemiecka włóczka, dostępna w Polsce w niektórych pasmanteriach stacjonarnych.

Jest cieniutka, skarpetkowa, w składzie ma wełnę, bawełnę i nylon, można prać w pralce i nic się z nią nie dzieje złego.

Robi się z niej bardzo przyjemnie, jest dobrze skręcona (z 4 nitek) i zwarta. Oczka układają się równiutko, sama przyjemność i w robocie i w gotowym wyrobie. Aż nabrałam ochoty na zrobienie bluzki.

Skarpetki robiłam na drutach 2,5 mm, ale na 3 też wychodzi dobrze, zrobiłam próbkę na 4 mm i oczka są za luźne troszkę. Włóczka jest w motkach po 50 g, gdzie jeden motek wystarcza na zrobienie jednej skarpetki, nie trzeba się więc martwić kiedy skończyć robić skarpetkę. :)

Szkoda, że w netowych pasmanteriach w Polsce nie można jej dostać.

Jest naprawdę godna polecenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz