czwartek, 15 lipca 2010

Sukienka dla Agatki

Pewnego razu zgadałyśmy się z Młodą, że przydałaby się sukieneczka dla jej córeczki. No i powiedziałam, że zrobię.

Długo nie mogłam doprosić się o wymiary, bo Agatkę widziałam ostatnio jak jeszcze była bobaskiem a teraz ma półtora roku.

Wymiary dostałam takie mniej-więcej, w końcu bardziej na oko robiłam niż według wymiarów.

Wykorzystałam do tego włóczkę, którą dostałam w prezencie - Gokova Kartopu. Pomyślałam, że będzie w sam raz, bo pastelowe kolorki i miła w dotyku.

Pomysł kompletnie z głowy, wymyślany w trakcie. A oto efekt:



Miałam jeszcze fotki w trakcie blokowania, ale gdzieś wcięło:(

Dwa górne guziczki odpinają się, by łatwiej było założyć i by ie upinało w szyjkę.

Robiłam od góry bez zszywania, na drutach 3,5 mm, wyszły dwa kłębki z kawałkiem.

Siostra jeszcze sukienki nie dostała, więc nie wiem, czy jej się spodoba. Mam nadzieję, że tak, choć przyda się pewnie jesienią dopiero.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz