Mówiłam, że malinka się robi:)
Zanudzę Was, bo to powtórka i we wzorze iw kolorze i we włóczce.
Normalnie xero, tylko, że w powiększeniu, bo tym razem zrobiłam trzecią od końca największą wielkość.
Zrobiłam i... miałam ogromne problemy z rozstaniem się z nią. Poważnie rozważałam zatrzymanie jej dla siebie. W końcu zapakowałam i wysłałam, ale na pewno pojawi się jeszcze wersja dla mnie.
Czas na fotki:)
Malinka jest malinowa, w moim ulubionym odcieniu czerwieni.
Włóczka, to TA, z Zagrody:)
Druty - 3,00 mm
Zużyłam całe dwa motki, została dosłownie resztka.
A wzór TEN.
Poza tym choruję. Przedświąteczna grypa płynnie przeszła w zapalenie oskrzeli, ograbiając mnie z wielu przyjemności. :(( Na piersiach leży kamień, co utrudnia oddychanie a oddychanie wywołuje kaszel:(((
Siedzę w domku, jem antybiotyki i dziergam czapkę mężu memu. Stara się szybko zniszczyła (choć i tak 2 lata wytrzymała) - z malabrigo lace była. Mężu nie chce się z nią rozstać, konieczny będzie przymus.
Druga będzie podobna, ale z malabrigo arroyo, którego skręt sprawia, że nie filcuje się i nie niszczy tak szybko.
Mimo choroby byłam jednak - pierwszy raz od bardzo dawna - na dziewiarskim spotkaniu szarotkowym. Kocham tę atmosferę i te dziewczyny. Zawsze można się czegoś nowego nauczyć, podziwiać prace dziewczyn, pomacać włóczki (Tup, nadal Cie nienawidzę:*), pogadać o życiu - po prostu oderwać się od codzienności.
Gackowa - dzięki za skarpetkowy kurs i wszelkie porady, Elu - obiecuję bywać częściej, a poza ty dziękuję wszystkim za wspaniałe towarzystwo!
Wow! Ale piękna! Kropelki rewelacyjnie wyglądają w czerwieni
OdpowiedzUsuńO tak, wspaniała jest ta włóczka. Niedawno również zrobiłam z niej chustę, ale podwójną nitką. Chylę czoła, że zrobiłaś z pojedynczej. Mam tę chustę w swoich planach, bo od dawna mi się podoba. Widzę, że zrobiłaś wersję kółeczek po prawej stronie - też tak wolę. Piękna! Wracaj szybko do zdrowia, Violet :)
OdpowiedzUsuńPiękna !
OdpowiedzUsuńNo i piękna wyszła :-) Te kropelki na prawo chyba nawet ładniej niż na lewo robione wyglądają :-) Też tak zrobię :-)
OdpowiedzUsuńCudna :-)
OdpowiedzUsuńTeż się do niej zamierzam... Kupiłam nawet włóczkę - szarą :-)
Ale ten Twój kolor... Piękna chusta :-) Dziwię się, że jednak udało Ci się z nią rozstać...
Pozdrawiam serdecznie.
Przepiękna chusta a Tobie zyczę dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna,wspaniała chusta-nie dziwię się,że trudno było Ci się z nią rozstac :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę zdrowia
Maja
PS-za mnie grypa zabrała się w Sylwestra,tuż po północy.No i nadal trzyma :-(
Piękna malinka, a wzór jakby znajomy :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Ja coś mojej nie mogę skończyć, choć zostało mi już tylko jedno powtórzenie wzoru i border...
OdpowiedzUsuńAch jaka piękna!
OdpowiedzUsuńChusty przepiękne, jedna ładniejsza od drugiej!!!
OdpowiedzUsuńPięknie Tobie wychodzą te chusty — prawdziwy majstersztyk!
OdpowiedzUsuńzdrówka zycze a chusta przepiekna..i ten kolor....pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńpiękna!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten wzór, a w tym kolorze prezentuje się idealnie.
kaszlak pozdrawia kaszlaka! i zdrowia życzy.
mnie złożyło w czwartek po Świętach i w sumie trzyma nadal. "tylko" kaszel, ale okropny:/
zdrówka zyczę :)
OdpowiedzUsuńmalinka sliczna :)
pozdrawiam
Ag
Śliczna :-)
OdpowiedzUsuńNo JA wiem najlepiej, jaka jest piękna!
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Kocham!
Czekam bardzo na 01.02.2013.
Baaaaaaaaaaaaaaardzo!
Już się pakuję:)
Żeby tylko to cherlanie mnie i Tobie skutecznie odpuściło.
Ale jeśli nie odpuści jedziemy i tak!
Nie ma zmiłuj:***
P.S. Oczekiwanie to taka masa radości!!!
Chusta znowu piękniusia. Wracaj do zdrowia - i dziergaj:)
OdpowiedzUsuńchusta jest cudna:)..musze i ja si ekiedyś na nia skusić:))) dziekuje za likn do wzorku-pozdrawiam
OdpowiedzUsuń