Udało się w końcu wybrać na sesję zdjęciową i mogę się pochwalić szalem, który zrobiłam dla Karoliny:)
Tadam, oto Ocean Waves:
Szal robiłam z Luny (40% akryl, 30% moher, 30% poliamid, długość 50g/550m). Zużyłam dokładnie jeden motek na drutach 4 mm.
Wzór jest prosty i po kilku motywach go zapamiętałam. Bardzo mi się podoba i na pewno go gdzieś wykorzystam. Szal jest miękki, leciutki i zwiewny.
A właścicielka chyba zadowolona:)
Sama zresztą robi cuda, taktownie jednak wzięła się za szydełko, żeby mi nie robić na osiedlu konkurencji.
Oto jeden z jej pierwszych wyrobów:
Zdolniacha, no nie? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz