środa, 15 września 2010

AAA Tanio czas kupię

Nabrałam na moją biedną głowę i druty odrobinę za dużo chyba.

Pierwszy raz mam zaległe robótki.

Leży od maja zaczęta i pruta wielokrotnie kamizelka thin&thick,dzieją się szale zamówione, w międzyczasie przyszła fajna włóczka na chustę i po prostu musiałam ją wypróbować... cudna odmiana po szalowym wzorze, który już mi się trochę znudził. A dziś odbiorę z poczty kolejne motki, bo mi się zamarzył komplet jesienno-zimowy a włóczki odpowiedniej brak.

E-dziewiarka - kusicielka skusiła mnie i powinnam się za te motki wziąć, bo zimno za oknem a palce marzną podczas dziergania w tramwaju czy autobusie (uprawiam namiętnie):).

A na dodatek zapisałam się na akcję charytatywną u Maknety. Jak znam siebie, to wywiążę się przed czasem ze wszystkiego (ach ta moja nadobowiązkowość), skracając do minimum godziny snu - o ile się jeszcze da.

Więc robić bym chciała, tylko czasu brak, stąd ogłoszenie.

Jak ktoś ma czas na zbyciu, to wzięłabym chętnie wiaderko lub dwa:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz