Jestem chora, nadal skrzypię, ale antybiotyk chyba zaczął działać, więc pokazuję to, co od dawna leży i czeka na pokazanie.
A jest to komplecik dla uroczej panienki na chłodne dni z bardzo miękkiej włóczki Baby Cashmerio DB o cudnym składzie merino, mikrofibry i kaszmiru.
Na komplecik zużyłam niecałe 3 motki włóczki. Robiło się bardzo przyjemni i ze zdziwieniem zauważyłam, że po praniu czapka i golfik stały się jeszcze miększe, takie lejące. Nic nie musiałam przypinać, by brzeg się nie zwijał - dzianina sama się ułożyła.
Za to schła nieprawdopodobnie długo. Druty skarpetkowe 3,5 mm (ja robię na czterech a nie na pięciu:).
Przyznam się, że z czapkami mam problem. Zawsze robię je zbyt płytkie, takie, że ledwie zakrywają czubki uszu. Tym razem wolałam nie popełnić tego błędu i zrobiłam czapkę... ciut za długą. :)
Na szczęście właścicielce się podoba i to jest dla mnie najważniejsze:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz