niedziela, 6 grudnia 2009

Drogi Święty Mikołaju

... ja wiem, że masz do obskoczenia tysiące dzieciaków i w ogóle.

I że śniegu nie ma, więc sanie mogą się zacinać na gruzie naszych dróg.

Byłam grzeczna... no prawie zawsze, ale wiesz, nerwy czasem każdemu wysiadają.

Liczę, że zrozumiesz.;)

No więc tego... jutro nie musisz przychodzić. Serio...

Naprawdę:)

Wystarczy jak pojawisz się na gwiazdkę.

A prezent też wolę jeden... może być? W zamian za nieobecność jutro, chcę jeden taki wypaśny.

O taki:


fotka pożyczona ze strony e-dziewiarka.pl

Bo mnie już cholera bierze denerwuję się, że te ażurki na zwykłych zaokrąglonych drutach zabierają mi tyle czasu.

Będę mogła dziergać szybciej i to nie tylko dla siebie. Bo ja głównie dla innych coś robię.

To co? Jesteśmy umówieni? ;)

Pozdrówki,

Vi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz