I że śniegu nie ma, więc sanie mogą się zacinać na gruzie naszych dróg.
Byłam grzeczna... no prawie zawsze, ale wiesz, nerwy czasem każdemu wysiadają.
Liczę, że zrozumiesz.;)
No więc tego... jutro nie musisz przychodzić. Serio...
Naprawdę:)
Wystarczy jak pojawisz się na gwiazdkę.
A prezent też wolę jeden... może być? W zamian za nieobecność jutro, chcę jeden taki wypaśny.
O taki:
fotka pożyczona ze strony e-dziewiarka.pl
Bo
Będę mogła dziergać szybciej i to nie tylko dla siebie. Bo ja głównie dla innych coś robię.
To co? Jesteśmy umówieni? ;)
Pozdrówki,
Vi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz