Corriedale się dzieje, choć dzieje się głównie fioletowe poncho.
Zanim jednak zejdą z drutów, minie trochę czasu.
Opowiem Wam za to dzisiaj o włóczce - jednej z najmilszych jakie miałam w ręku.
Nie pokazałam z niej nic na blogu, bo zrobiona czapka i szyjogrzej bardzo szybko poleciały do właścicielki.
Musicie więc polegać na fotkach pożyczonych ze stronki sklepu i mojej opinii:)
Dane techniczne:
Skład: 80% baby alpaka, 20% jedwab
Producent: Debbie Bliss
Ilość włóczki w motku: 65m/50g
Druty zalecane przez producenta: 4,5-5m
Włóczka jest niesamowicie miękka, luźno skręcona 2 ply, z delikatnym alpakowym włoskiem. Nic a nic nie gryzie, delikatnie przesuwa się w palcach i robienie z niej to sama przyjemność. W warkoczach pięknie się układa. Ma szlachetny połysk, poślizg - pieszczota dla palców. Przez dodatek jedwabiu jest dość ciężka, dlatego niezbyt wydajna. Jednak na czapę lub szalik - wspaniała.
Pewnie i na sweterek miękki i ciepły też, jednak cena takiego sweterka przekraczałaby moje możliwości finansowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz