Kiedy rok temu zrobiłam swoją pierwszą serwetę, zaczęłam zbierać wzory tychże.
Wpadłam jednym słowem.
Tyle, że projektów pchała się na druty cała masa a jakoś okazji nie było.
No to teraz okazja jest - zbliża się Wielkanoc:) I coś do koszyczka by się przydało.
Wyciągnęłam więc moje wydruki wzorów i sie zaczęło.
Na pierwszy rzut poszła "Małgośka". Bo po polsku, krótki, łatwy i świetnie rozrysowany wzór:)
Tak naprawdę dopiero po skończeniu serii 6 serwetek zblokowałam je i mogłam podziwiać. Ta po zrobieniu wydawała mi się bardzo mała... Więc wzięłam się za kolejną i potem jeszcze inną....
Przy okazji wyszło na jaw, że jestem zwyczajny tłuk, jeśli chodzi o rozpoczynanie takowej robótki. Cienkie patyczki się plączą, przekładają i z pięknych obrazkowych instrukcji nie wychodzi nic. Opracowałam więc swój sposób zaczynania serwetek.
A mianowicie - robię na szydełku łańcuszek, potem z niego nabieram potrzebą ilość oczek i przerabiam już właściwą nitką pierwszy rządek, zamykam w kółko i dalej robię wg wzoru. Potem na koniec przeplatam początek nitki przez oczka pierwszego rzędu, wypruwam szydełkowy łańcuszek i zaciągam nitkę. Efekt widać na zdjęciu:)
"Małgośkę" robiłam z kordonka "Kaja" Ariadny na drutach 2mm.
Wzór tu: Margarethe
i po polsku: TU
Napinanie serwetek nie wyszło mi jednak na dobre. Znów popsuł mi się kręgosłup:(((
Bajeczna!!! Myślałam, że takie cudeńka to tylko na szydełku można! Już widzę Twój koszyczek wielkanocny :) Może i ja bym spróbowała...? Serdeczne pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńSpróbuj koniecznie, to nie takie trudne, no i robi się tylko prawe oczka:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Śliczna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jest piękna!Ja jeszcze przed Świętami mam do zrobienia jedną serwetę na drutach :)
OdpowiedzUsuńDOSKONALE ROZUMIEM
UsuńJa też wpadłam .. robię drugą w życiu. a małgoska - biore ją z racji imienia
Pozdrawiam
< M >
Wzdycham z zachwytu! :)
OdpowiedzUsuńWspaniała!!!
OdpowiedzUsuńEfektowna ! pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że taki piękny, kwiatowy motyw na drutach wydziergałaś.
OdpowiedzUsuńrobiłam taka w kolorze łososia ,ale nie wyszła taka urocza jak Twoja
OdpowiedzUsuńNo byś żeś napisała, z jakiej nitki dziergłaś!
OdpowiedzUsuńŚliczne som.
A moja co ją od Ciebie mam jakoś do koszyczka za duża:P:P:P
No napisałam! Żebra żebrami, ale oczy masz zdrowe:p
UsuńI zależy jaki duży masz koszyczek:)
no i skusiłaś, kupiłam kordonek, też chcę taka ładną:))
OdpowiedzUsuńI super, wrzucaj na druty, na Święta będziesz mieć do koszyczka:)
Usuń