Ty dużo masz jeszcze takich zakitranych projektów? Jak Cię znam to masz zapasy:) I będziesz wytrząsać z rękawa:))) No i ja muszę w końcu tego gajla tyż trachnąć.
Gail to mój ulubiony wzór, prezentuje się świetnie chyba z każdej włóczki. Cienka, gruba, jednobarwna, kolorowa, mozna robić w ciemno. Podziwiam kolorki w Twojej chuście, naprawdę wesołe. I oczywiście super wykonanie!
Jejku, Violet, tak się cieszę, że odnalazłam Cię na bloggerze! Dzięki Tobie wczesną wiosną zakochałam się w Poppy - tak pięknie Ci w niej jest na zdjęciach :) Koniecznie popraw opcję "Obserwatorzy", żeby ułatwić tłumom nowych wielbicielek systematyczne podglądanie Twoich prac. Przynajmniej u mnie ta opcja nie działa, ale jakoś sobie poradziłam z wrzuceniem Cię do ukochanych inspiracji... Powodzenia! :)
Hmmm... Ja tylko widzę po prawej stronie na pasku hasło "Obserwatorzy", ale nie ma nic więcej - ani ikonek z obserwatorami, ani przycisku "obserwuj". Może inni widzą coś więcej, a problem jest u mnie? Ale na innych blogach widzę to bez problemu... Trzeba skonsultować jeszcze z innymi, czy mają możliwość obserwowania Cię za jednym kliknięciem... Tak czy inaczej - naprawdę nie mogę się nacieszyć, że Cię widzę :)
Ja widze pasek "dołącz do tej witryny", ikonki 21 osób i na dole "zostań członkiem", więc wydawało mi się, ze wszystko ok... :( Ja tez się bardzo cieszę, że jesteś:)
Skoro 21 osób już tam jest, to znaczy, że to widzieli. Ja nie widzę... Koniecznie muszę znaleźć przyczynę, bo też chcę się znaleźć w tym elitarnym gronie :)
facebook mówi, że 5 :P
OdpowiedzUsuńOd dawna twierdze, że gail jest bezkonkurencyjna :) i do tego taka sliczna włóczka:) sukces gwarantowany:))))
OdpowiedzUsuńTy dużo masz jeszcze takich zakitranych projektów? Jak Cię znam to masz zapasy:)
OdpowiedzUsuńI będziesz wytrząsać z rękawa:)))
No i ja muszę w końcu tego gajla tyż trachnąć.
Też lubię ten wzór :). Muszę przyznać, że pięknie prezentuje się zarówno z jednobarwnej włóczki jak i z kolorowej :).
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki!
OdpowiedzUsuńŁoooo...
OdpowiedzUsuńI tyle inteligentnego komentarza...
Gail to mój ulubiony wzór, prezentuje się świetnie chyba z każdej włóczki. Cienka, gruba, jednobarwna, kolorowa, mozna robić w ciemno. Podziwiam kolorki w Twojej chuście, naprawdę wesołe. I oczywiście super wykonanie!
OdpowiedzUsuńTo taki śliczny witraż powstał!
OdpowiedzUsuńpiękna jak wszystkie twoje robótki Trikada
OdpowiedzUsuńSuper, śliczna, wiedziałam, że taka wyjdzie - cieszę się, że już gotowa ;-)
OdpowiedzUsuńTup, zaraz poprawię:) Dzięki:)
OdpowiedzUsuńAnust, z czasem tez polubiłam ten wzór:)
OdpowiedzUsuńDoro, jest ich jeszcze trochę:)
Sylwka, była gotwa już w czerwcu:)
OdpowiedzUsuńOoooo Ty, aleś mnie zwiodła ;-)
OdpowiedzUsuńSylwka, czemu??? przecież dla Ciebie robię zupełnie inną chustę.
OdpowiedzUsuńPiękna pięknie zrobiona kolory które kocham pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJejku, Violet, tak się cieszę, że odnalazłam Cię na bloggerze!
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie wczesną wiosną zakochałam się w Poppy - tak pięknie Ci w niej jest na zdjęciach :)
Koniecznie popraw opcję "Obserwatorzy", żeby ułatwić tłumom nowych wielbicielek systematyczne podglądanie Twoich prac. Przynajmniej u mnie ta opcja nie działa, ale jakoś sobie poradziłam z wrzuceniem Cię do ukochanych inspiracji...
Powodzenia! :)
woalka, u mnie wygląda, ze wszystko ok, co mam poprawić? Blogger to dla mnie jeszcze czarna magia...
OdpowiedzUsuńHmmm... Ja tylko widzę po prawej stronie na pasku hasło "Obserwatorzy", ale nie ma nic więcej - ani ikonek z obserwatorami, ani przycisku "obserwuj".
OdpowiedzUsuńMoże inni widzą coś więcej, a problem jest u mnie? Ale na innych blogach widzę to bez problemu...
Trzeba skonsultować jeszcze z innymi, czy mają możliwość obserwowania Cię za jednym kliknięciem...
Tak czy inaczej - naprawdę nie mogę się nacieszyć, że Cię widzę :)
Ja widze pasek "dołącz do tej witryny", ikonki 21 osób i na dole "zostań członkiem", więc wydawało mi się, ze wszystko ok... :(
OdpowiedzUsuńJa tez się bardzo cieszę, że jesteś:)
Skoro 21 osób już tam jest, to znaczy, że to widzieli. Ja nie widzę...
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę znaleźć przyczynę, bo też chcę się znaleźć w tym elitarnym gronie :)