Jestem z siebie prawie dumna, bo cykl o włoczkach jest prawie na finiszu. Żeby nie zanudzić, pokażę kolejny udzierg. Bardzo mnie on ucieszył, bo nie był z moheru i nie był to szal z najpopularniejszym na tym blogu wzorem. Miło czasem zrobić coś odmiennego. Do tego przyszło mi się z mierzyć z zupełną nowością i nie wiedziałam, czy dam radę. Na razie na drutach miałam czerwone niewiadomoco i dopiero podczas blokowania zrobiłam "aaaach", bo wzór pokazał całą swoją urodę.
Wzór mi się spodobał, jest bardzo ażurowy, koronkowy. Niestety nie nauczyłam się go podczas robienia chusty, do końca musiałam zerkać do schematu, ale warto było się trudzić. Chustę robiłam ponad 2 tygodnie.
Niestety dopiero podczas blokowania wyszło na jaw, że popełniłam kilka drobnych błędów, kto ma wnikliwe oko, ten znajdzie pomylone oczka. Na szczęście pruć nie musiałam, bo nie został zaburzony główny wzór i w tej mnogości dziurek błędy są prawie niewidoczne.
Dane techniczne:
Wzór: Garden of Alla Shawl (darmowy)
Włóczka: DLG Adriafilu (100% wełna) podwójna nitka.
Zużycie: Robiłam całość z 2 motków na raz, z każdego został mi niewielki kłębuszek, powiedzmy 85% zużyłam.
Druty: 3,75
I jeszcze mała dygresja. Jestem nieanglojęzyczna. Cośtam niby umiem, tzn pojedyncze słowa, których się uczę, korzystam ze słowników dziewiarskich rozsianych po internecie, filmików na Youtube i innych stronach, i z translatora.
Ostatnio dostaję sporo maili z zapytaniem o różne wzory, tłumaczenia. Lubię pomagać, ja też często korzystam z pomocy innych, więc zazwyczaj poświęcam swój czas i wyjaśniam oznaczenia, lub odsyłam do konkretnych stron z poradami.
Ale - ja też muszę w tym celu przekopać internet a można to zrobić samemu.
I mój niesmak wzbudza sytuacja, kiedy odpowiadam na jakąś prośbę, pisze długiego maila i w odpowiedzi nie dostanę ani słowa. Odechciewa mi się wtedy tracić czas, którego nie mam w nadmiarze, dla korespondencję z takimi "życzliwymi".
No, to się wyżaliłam:)
Aaachh, rzeczywiście piękna chusta z rzadko spotykanym wzorem, gratuluję cierpliwości. :))
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńCudnie wyszła-wzór obłędny
OdpowiedzUsuńCUUUUUUUUUUUUUDNA!!!Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPiękna chusta!!!
OdpowiedzUsuńChusta prześliczna , wzór i wykonanie zachwyca, fanie że podałaś linka do raverly, już oznaczam wzór jako ulubiony :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję:)
UsuńZawsze daję linki do wzorów:)
Chusta wyszła Ci przepięknie!!!
Usuńa nieanglojęzyczne odeślij tu: http://knitting-club.blogspot.com/2010/03/garden-of-alla.html
Śliczności!!!
OdpowiedzUsuńAleż z Ciebie zdolna "Chuściana Dziewczynka " Piękna jest :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta chusta , zdolne "łapki" masz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Śliczna !!! Aż nabrałam ochotę na taką :)
OdpowiedzUsuńa i chyba jednak Twoja wersja ładniejsza niż na Ravelry, mam wrażenie, że tam wzór się gubi w kolorowej włóczce...
Ja dopiero po zobaczeniu jej w wykonaniu jednokolorowym się zdecydowałam na jej zrobienie. I było warto:)
UsuńChusta piękna :) Nie robiłam jeszcze tego wzoru.
OdpowiedzUsuńA co do wywnętrzania się... też, niestety tak mam bardzo często, że odpowiadam na maila z jakąś prośbą i tak jak piszesz - odpowiedzi brak :( ani 'dziękuję', ani 'pocałuj mnie gdzieś'... Po prostu żal...
Bogaczka, zrób, naprawdę warto, ja też kiedyś jeszcze go zrobię, może w fioletach:)
Usuńa może dla mnie?
OdpowiedzUsuńPrześliczna! Bardzo ładny kolorek :-)
OdpowiedzUsuńAch!
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta i jaka duża !!!
OdpowiedzUsuńChusta wyszła przepięknie - jest bardzo elegancka.
OdpowiedzUsuńjeeej! jaki piękny wzór! prześliczna chusta :)
OdpowiedzUsuńcudowna chusta, wzór bogaty i delikatny.... bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńJest PRZEPIĘKNA, mam wzór już od jakiegoś czasu w "ulubionych" i mam nadzieję, że kiedyś zrobię :)) I potwierdzam: bardziej życzliwej i pomocnej osoby co do rozgryzienia wzorów i pomocy początkującym od CIEBIE to chyba nie znam i w głowie mi się nie mieści, że można nie podziękować za taką pomoc! Violetko, kłaniam się w pas :))
OdpowiedzUsuńAnia zrób, nie jest trudny, tylko trzeba liczyć oczka... jak coś, to maila znasz:)
UsuńJa lubię pomagać, wiem, że czasem bez podpowiedzi ani rusz, ale czasem ręce opadają.
Piękny wzór i cudnie wykonana,ja błędu nie widzę
OdpowiedzUsuńDorka, jest i to niejeden. Na szczęście malutki:)
UsuńPiękna chusta.A drugą częśc postu określiłabym jako brak kultury osobistej.Czyż tak trudno jest powiedziec DZIĘKUJĘ osobie, która poświeca swój czas i dzieli się swoimi umiejętnościami?
OdpowiedzUsuńMario dziękuję.
UsuńWiesz, ja nie oczekuję nie wiadomo jakiej wdzięczności, ale fajnie usłyszeć, ze się pomogło, że komuś się udało, albo podyskutować jeśli nie mam racji - bo tak tez może być.
cudowna!! prześlij swoje zdjęcie autorce wzoru, bo chusta na raverly wygląda fatalnie przy Twoim wykonaniu- serio serio, aż jęknęłam :D Ja dziergam i szyję na zmianę - już pokrowiec na maszynę mam :) jak dorwę aparat, to wyślę Ci obiecane zdjęcie. A dzierga się Vlad- jak nie widziałaś, to obejrzyj sobie, bardzo fajna chusta, wzór darmowy: http://www.ravelry.com/patterns/library/vlad
OdpowiedzUsuńa dla nie władających angielskim polecam to : http://www.knittinghelp.com/videos/decreases
Przepiękne wykonanie!
OdpowiedzUsuńTeż się przekonałam, że nie każdego stać na słowo dziękuję...
... ale jak można, to czemu nie pomóc, mimo wszystko?!
Dziękuję:)
UsuńDlatego pomagam, kiedy tylko mogę:)
Ja też zrobiłam "aaaaach!" na widok Twojej chusty. Żadnych błędów oczywiście nie widzę, ale nawet gdybyś je wskazała, to one tylko nadadzą uroku chuście, bo przecież to dzieło rąk, a nie maszyny :-). Jest przepiękna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzecudna, prześliczna, przepiękna!
OdpowiedzUsuńAle czyż chusta Mistrzyni może być inna?:)
Absolutnie nie!
Patrzę i się zachwycam bardzo.
I ściskam i całuję:***
P.S. Może jutro rano uda się mail:)
Z naciskiem na "może".
Niemniej oczekuj, Waćpani!
Mistrzyni to bym była, gdybym ją robiła 2 dni i byłaby bez błędów i jeszcze robiłabym bezwzrokowo, zapamiętując wzór po pierwszej powtórce.
UsuńO.
A maila wyczekuję zawsze i nieustannie:)
I też całuję i ściskam:***
A paszła w pierniki!!!
UsuńDla mię miszczyni jesteś chustowa i koniec - to dogmat jest, paniała?:)
A nie myli się tylko ten, kto nic nie robi!
Ściskam:*
piekna...jestem zachwycona tym wzorem...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńnooo... też mi się achnęło... piękna ta chusta! no i kolejna rzecz do kolejki "kiedyś-sobie-to-wydziergam" :)
OdpowiedzUsuńcierpliwości życzę przy okazji tych życzliwców!
pozdrawiam, Anka.
jaka piękna chusta ,jestem pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńAaaaaaachy...och......
OdpowiedzUsuń;))
;))))
UsuńMożesz być naprawdę dumna. Chusta jest naprawdę imponująca! Wzór kapitalny no i mistrzowskie wykonanie. Dech zapiera, oczu nie mozna oderwać... cudo, cudo, cudo!
OdpowiedzUsuńAleż cudna ta chusta!!! Gratuluj wytrwałości. Jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuń