Skończyłam kolejną robótkową pracę. To znów czapka, znów czarna z tej samej włóczki - Chainette Madame Tricote.
Projekt czapki - mój własny:)
Pierwszy raz robiłam na okrągło, na pięciu drutach 4mm. Nie było łatwo. Prułam kilka razy, mimo próbki nie mogłam jakoś obliczyć właściwej ilości oczek, potem czapka zaczęła skręcać. Wiele razy myliłam wzór i potem musiałam naprawiać szydełkiem. Już traciłam nadzieję, że coś z tego będzie.
No ale się udało:)
Na zdjęciach można zauważyć nierówne oczka, zwłaszcza przy przechodzeniu z oczek prawych na lewe. Nie wiem, dlaczego tak się robiło - i choćbym nie wiem jak ścisło dziergała, nie udało się tego uniknąć.
Fotki takie sobie - szaroburymi popołudniami nie dało się zrobić zdjęcia w świetle zastanym, stąd wykorzystałam najjaśniejsze miejsce w domu a i tak musiałam użyć lampy.
Do tego model był wybitnie marudzący i niewspółpracujący.
Ale z czapki zadowolony jest:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz