Robię kolejną czapkę. Chainette to taka fajna włóczka, że szkoda jej nie wykorzystać. Więc M. będzie miał czapkę jednak:)
Prułam ze 4 razy, bo mimo próbki nie mogłam ustalić ilości potrzebnych oczek a dzierganie o 1 w nocy sprzyja błędom nawet w ściągaczu.
Teraz już raczej prucia nie będzie, chyba że trafi się jakiś poważniejszy błąd.
Tym razem robię na 5-ciu drutach 3,5 mm na okrągło... i mam problem.
Czapka skręca. Ściągacz kładzie się na lewą stronę i to coraz mocniej:( A tak mi się już fajnie robiło:(
Nie wiem, co jest przyczyną. Może to, że robię po heretycku?
Doświadczone dziergareczki, macie jakiś pomysł? Plis, help.
Wygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń